Nieetyczne zagrywki Kasomat

ostrzeżenie kasomat

Konkurencja na rynku pożyczek pozabankowych jest spora i firmy zaczynające swoją przygodę w tej branży z pewnością nie mają łatwo. Zwłaszcza, jeśli nie posiada się wystarczających środków na reklamę i promocję. Ograniczone możliwości zdobycia udziału w rynku w żaden sposób jednak nie usprawiedliwiają nieetycznych działań, nawet jeśli są one zgodne z prawem. A wszystko wygląda na to, że właśnie taką strategię przyjęła polska firma pożyczkowa – Kasomat.

Opinie na temat pożyczkodawcy są w przeważającej części negatywne, a jednym z głównych zarzutów jest niemiła obsługa i zastraszanie pożyczkobiorców, którzy mają problemy z uregulowaniem zobowiązaniem. Kasomat straszy klientów m.in. złożeniem zawiadomienia do prokuratury w związku z podejrzeniem wyłudzenia pożyczki. Nie wiadomo, czy wiadomości takie mają pełnić funkcję tylko straszaka, czy rzeczywiście firma decyduje się na taki krok. W każdym razie, zarzut ten wydaje się absurdalny i zdecydowanie nie wystawia to pozytywnego świadectwa pracownikom pożyczkodawcy.

Jednak na jeszcze większą uwagę zasługuje naliczanie kar za nieodesłanie podpisanej umowy w terminie. W umowie znajduje się zapis, upoważniający Kasomat do nakładania na klientów karnych opłat za brak przesłania umowy najpóźniej do dnia zapadalności pożyczki. Odsyłani jesteśmy do Tabeli Opłat i Prowizji, która jednak nie jest dostępna do wglądu dla niezarejestrowanego użytkownika. Okazuje się, że kara za nieodesłanie umowy wynosi aż 390 zł. Jest ona zupełnie nieproporcjonalna do „przewinienia” i praktyka taka jest niespotykana wśród pozostałych firm pożyczkowych. Zazwyczaj nieodesłanie umowy kończy się ewentualnie problemami przy zaciągnięciu kolejnej chwilówki – nie występują żadne finansowe konsekwencje.

Najbardziej jednak uderza próba dezinformowania klienta na temat tego zapisu. Wiele osób najbardziej zainteresowanych jest warunkami umowy przed zaciągnięciem pożyczki, a Kasomat nie daje takiej możliwości. Wprawdzie na stronie znajdują się odnośniki dotyczące Tabeli Opłat i Prowizji, ale po ich kliknięciu naszym oczom ukazuje się białe pole. Nie otrzymamy Tabeli Opłat i Prowizji także wtedy, jeżeli się o nią upomnimy. Zespół Kasomatu poproszony na Live Chacie o podesłanie odnośnika do TOiP albo nie odpowiada, albo podsyła niedziałający odnośnik i prędko opuszcza Chat. Nie chcielibyśmy wyciągać za daleko idących wniosków, ale można podejrzewać, że Kasomat celowo chce ukrywać te opłaty, aby móc później je egzekwować od nieświadomych pożyczkobiorców. A 390 zł to nie jest mała kwota.

O ofercie tego pożyczkodawcy można przeczytać tutaj: Chwilówka Kasomat. Nie jest ona nazbyt atrakcyjna w porównaniu z konkurencją – brak oferty darmowej pożyczki dla nowych klientów, niskie limity kwotowe, stosunkowo wysoka prowizja. Kasomat nie przyciąga więc swoją ofertą i postanowił chyba zarabiać w nieco inny sposób… Z każdym miesiącem rośnie jednak grono niezadowolonych klientów, co w długiej perspektywie nie wróży firmie raczej sukcesu.

Co ciekawe, w stopce swojego serwisu, nieetyczny Kasomat chwali się Medalem Polskiej Przedsiębiorczości 2015, Certyfikatem 100% Jakości, Certyfikatem Odpowiedzialnego Pożyczkodawcy czy partnerstwem z KPF. Nieco absurdalne wyróżnienia wobec prowadzonej przez firmę polityki.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*