
Programy partnerskie to jeden ze skutecznych sposobów na związanie konsumenta z daną marką. Współpraca taka niesie obopólne korzyści. Firma pożyczkowa zyskuje nowego klienta, natomiast polecający na tym zarabia. Często automatycznie reklamujemy i polecamy naszym znajomym różne produkty/usługi, nie zdając sobie przy tym sprawy, jaką przysługę świadczymy tym samym innym firmom.
Zazwyczaj za taką „usługę” nie otrzymujemy wynagrodzenia – wyjątkiem są tutaj programy partnerskie, które są właśnie nastawione na wynagradzanie partnerów za polecanie produktów czy usług. Właśnie taki program lojalnościowy od lat prowadzi Vivus.
Program partnerski Vivus
Program partnerski Vivus obowiązuje praktycznie od pojawienia się firmy na polskim rynku, czyli od 2012 roku. Trwa on do odwołania i w pierwotnej wersji zakłada wynagrodzenie w wysokości 30 zł dla polecającego. Jednakże w ostatnim czasie pojawiła się specjalna, znacznie bardziej atrakcyjna promocja i to na niej chcemy skupić się w tym wpisie.
Chodzi mianowicie o promocję „Do stówki trzeba dwojga„. Jej czas jest ograniczony – rozpoczęła się 14 listopada i będzie trwała jeszcze tylko nieco ponad dwa tygodnie, do 31 grudnia 2016 roku.
Zazwyczaj programy partnerskie pozwalają zarabiać jedynie polecającym – tutaj jest inaczej. W tej specjalnej promocji zarobić może również nowy klient, który spłaci darmową chwilówkę. Przejdźmy zatem do szczegółów.
Pierwszym krokiem jest polecenie znajomemu darmowej pożyczki w Vivus. Poprzez formularz dostępny na stronie internetowej Vivusa, należy przesłać mu zaproszenie drogą e-mail lub SMS-em. Jeśli nie był on wcześniej klientem łotewskiej firmy, złoży wniosek o chwilówkę i ją otrzyma, to spełniony zostanie pierwszy warunek, dzięki któremu osoba polecająca otrzyma 30 zł.
Na tym większość programów partnerskich się kończy, ale tutaj jest inaczej. Jeśli nowy klient spłaci pożyczkę w terminie, wówczas osoba polecająca otrzyma kolejne 30 zł, natomiast klient dostanie bonus w wysokości 40 zł. Co ważne, kwoty te nie są formą upustu na kolejne chwilówki (jak to robią niektóre firmy pożyczkowe), tylko bezpośrednio przelewane są na rachunek bankowy.
Jest to o tyle niezwykła promocja, że w zasadzie daje możliwość zarobienia klientowi na tym, że zaciągnął chwilówkę. Nie dość, że weźmie się pożyczkę za darmo, to za terminową spłatę otrzyma się dodatkowo wynagrodzenie w wysokości 40 zł. Niezwykła sytuacja, niezwykła promocja.
Reasumując, jedna spłacona darmowa pożyczka kosztuje Vivusa (!) 100 zł – 60 zł dla polecającego i 40 zł dla poleconego. Program partnerski Vivus to kolejny element, w którym łotewski pożyczkodawca zaskakuje i wprowadza pewnego sensu innowację. Ciężko jednak się spodziewać, że inne firmy też pójdą tym tropem.
Dodaj komentarz