
Wiele osób zastanawiało się, w jaki sposób ustawa antylichwiarska wpłynie na funkcjonowanie rynku pożyczek pozabankowych przez Internet oraz ofertę pożyczkodawców. Przygotowaliśmy serię artykułów, która pokazuje modyfikacje wprowadzone w najpopularniejszych polskich firmach. Pod lupę wzięliśmy już kilkunastu pożyczkodawców, jednak to nie koniec. Dzisiaj czas na niemiecką spółkę Kreditech, która w naszym kraju kieruje m.in. markami Kredito24 oraz PandaMoney.
Zmiany w Kredito24
Zmiany, które po 12 marca zaszły w Kredito24, z perspektywy klientów można rozpatrywać raczej in plus. Prowizje za pożyczki na kilka lub kilkanaście dni pozostały na podobnym poziomie. Przy 30-dniowych firma wykorzystała maksymalnie limit kosztów pozaodsetkowych narzuconych przez ustawę antylichwiarska, ale i tak spowodowało to obniżenie prowizji w stosunku do tego, co można było zaobserwować jeszcze parę tygodni temu. Nie są to może jakieś znaczące zmiany, ale klienci pożyczający na 30 dni większe kwoty z pewnością odczują różnicę.
Na uwagę zasługuje fakt, w jaki sposób firma podeszła do kwestii przedłużenia terminu spłaty. Do tej pory mogliśmy obserwować głównie dwa trendy: albo pożyczkodawcy całkowicie wycofali ze swojej oferty możliwość prolongaty, albo obeszli nieco zapisy ustawy i wprowadzili tzw. pożyczkę refinansującą, czyli zaciąganie chwilówki u partnera firmy (którym najprawdopodobniej jest inna marka tej samej spółki-matki).
Natomiast Kredito24 podjęło działania, które rzeczywiście mogą ułatwić pożyczkobiorcy wyjście z kłopotliwej sytuacji. Firma umożliwia wielokrotne przedłużanie terminu spłaty (przez co klienci nie są zagrożeni negatywnymi wpisami do BIG-ów czy wszczęcia postępowania sądowego), o ile spłaci się pewną część zadłużenia. Dla pożyczkobiorcy nie różni się to od tradycyjnych prolongat, które miały miejsce jeszcze kilka miesięcy temu, gdyż wtedy też trzeba było od razu uiścić opłatę za przedłużenie chwilówki. Teraz także trzeba zapłacić pewną sumę, ale pomniejsza ona jednocześnie dług klienta i jedynie od tego mniejszego już zobowiązania naliczane są odsetki karne (ich aktualne oprocentowanie wynosi 14% w skali roku). To, jaki minimalną część chwilówki należy spłacić, aby móc przedłużyć pożyczkę, zależy od długości prolongaty i wynosi:
- 12% za dodatkowych 7 dni,
- 16% za dodatkowych 14 dni,
- 32% za dodatkowych 30 dni,
z tym że musi to być przynajmniej 100 zł.
Dzięki temu, bez żadnych opłat, uzyskuje się dodatkowy czas na znalezienie środków pieniężnych do spłaty całkowitego zobowiązania. W razie czego po upływie terminu przedłużenia można ponownie spłacić część zobowiązania i znowu prolongować chwilówkę.
Co do reszty zmian, to rzecz jasna usunięto z Tabeli Prowizji i Opłat wszelkie koszty monitów itp.
Zmiany w PandaMoney
Jeżeli natomiast chodzi o ofertę PandaMoney, to tutaj niestety klienci nie będą zachwyceni. Koszty pożyczek są aktualnie identyczne jak w przypadku Kredito24, a jeszcze kilka tygodni temu były znacznie niższe i wyróżniały się spośród firm konkurencyjnych. W identyczny sposób została rozwiązana także kwestia przedłużania terminu spłaty. Można powiedzieć, że PandaMoney jest obecnie klonem Kredito24 o innej szacie graficznej i niższą maksymalną kwotą możliwą do pożyczenia. Cała reszta jest taka sama.
Dodaj komentarz